WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA URZĘDU MIEJSKIEGO W NOWYM MIEŚCIE LUBAWSKIM

  • Kopernik TV
  • TELEWIZJA URZĘDU MIEJSKIEGO W NOWYM MIEŚCIE LUBAWS...

Nowy rok - nowe zasady

WYJĄTKOWE SERCE
Nowy rok szkolny to zawsze nowe wyzwania. W tym roku ze względu na pandemię koronawirusa jest ich jeszcze więcej. Pytamy o nowe regulacje w Zespole Placówek Edukacyjnych w Olsztynie.

Aleksandra Piotrowska, Telewizja Kopernik: Z jaką nową rzeczywistością przyjdzie zderzyć się dzieciom, rodzicom i nauczycielom w nowym roku szkolnym?

Wanda Agnieszka Jabłońska, dyrektor Zespołu Placówek Edukacyjnych w Olsztynie: Rzeczywiście ten nowy rok szkolny to będzie pewnie trudny rok, natomiast podjęliśmy wszelkie działania, żeby uczynić ten rok bezpiecznym. Wydałam zarządzenia, ale również opracowaliśmy w zespole procedury, które dotyczą choćby przychodzenia do placówki, przemieszczania się po placówce, również specjalnego planu lekcji, bo staraliśmy się ten plan lekcji ułożyć w taki sposób, żeby było jak najmniej przemieszczania się po placówce. Wszędzie umieściliśmy oczywiście instrukcję mycia rąk oraz środki do dezynfekcji. Doposażyliśmy również placówkę w urządzenia, które mają zapewnić dezynfekcję zarówno placu zabaw, jak i dywanów, bo przecież mamy dzieci w przedszkolach i młodszych klasach szkolnych, które czasami po prostu muszą bawić się na dywanie.

O czym muszą pamiętać rodzice, wyprawiając rano dziecko do szkoły?

Rodzice muszą mieć świadomość, że przede wszystkim do szkoły musi przyjść dziecko zdrowe, które nie ma żadnych oznak związanymi z objawami chorobowymi, czyli nie może mieć temperatury, kataru, nie może mieć kaszlu. To samo zresztą dotyczy pracowników, nauczycieli i pracowników administracji i obsługi. Prosimy też, żeby dzieci miały jak najmniej niepotrzebnych rzeczy ze sobą, jeśli muszą wziąć maskotkę, proszę próbować wytłumaczyć, że może nie tym razem, że może jednak taką, którą się da łatwo zdezynfekować. Rodzice poinformowani zostali już przez wychowawców klas o tym, jak wchodzą do placówki, czyli pojedynczo z zachowaniem odstępu, tego półtorametrowego, tak żebyśmy się nie gromadzili i żebyśmy stworzyli bezpieczną przestrzeń w naszej placówce.

Jak to jest z taką dość prostą, oczywistą czynnością w tych czasach przed koronawirusem jeszcze, czyli z odprowadzaniem dzieci do szkoły, czy w ogóle można wchodzić na teren placówki?

Ze względu na specyfikę funkcjonowania naszych uczniów część rodziców z pewnością będzie musiała wejść, zwłaszcza, jeśli mówimy o  uczniach klasy pierwszej, przedszkolakach i tutaj wchodzi jeden rodzic, przebywa niezbędną ilość czasu, musi oczywiście zdezynfekować ręce, musi posiadać w przestrzeni wspólnej dla wszystkich uczniów maseczkę, tak samo zresztą jak i pracownicy w pomieszczeniach wspólnych będą używać maseczek. Chcielibyśmy, by w tym roku, mimo tych wszystkich obostrzeń, dzieci jak najmniej odczuły tę inność.

Dziękuję za rozmowę.